JAK SPRAWDZIĆ NUMER VIN POJAZDU?

Numer VIN to skrót od „Vehicle Identification Number”, co możemy przetłumaczyć po prostu jako numer identyfikacyjny pojazdu. Oznaczenie to jest nadawane przez producenta w momencie wprowadzenia auta do sprzedaży. Żaden z umieszczonych w nim 17 znaków nie jest przypadkowy. Za pośrednictwem poszczególnych sekcji numeru VIN możliwe jest odczytanie między innymi roku produkcji samochodu, silnika, wersji, a nawet zamontowanego wyposażenia fabrycznego. Ponadto do każdego unikalnego numeru jest przypisana historia, w której mogą znaleźć się cenne z perspektywy nabywcy informacje, takie jak przeprowadzone naprawy, kolizje, kradzieże czy zmiany właściciela.

Niestety internetowe źródła nie zawsze dostarczają rzetelnych danych, a niektóre z działających w Polsce firm oferujących usługę sprawdzenia historii pojazdu pobierają opłaty w zamian za niepełne i często nieprawdziwe informacje.

Kupując używane auto, najczęściej zastanawiamy się, czy sprzedający je właściciel jest uczciwy i czy nie zataił przed nami jakichś drażliwych faktów na temat interesującego nas egzemplarza. Do najczęstszych praktyk stosowanych przez oszustów należy tak zwane „kręcenie licznika”, czyli cofanie wartości przebiegu pojazdu. Tym sposobem możemy kupić „prawie nowy” samochód, który tak naprawdę ma za sobą już setki tysięcy przejechanych kilometrów.

Inną informacją, którą warto sprawdzić przed zakupem samochodu z drugiej ręki, jest jego wypadkowość. Jeśli interesujący nas model rzeczywiście nie brał udziału w wypadkach, numer VIN pomoże nam to potwierdzić. Każde zdarzenie drogowe, takie jak kolizja czy stłuczka, jest odnotowywane. Dlatego jeśli auto przechodziło naprawy blacharskie lub odniosło poważniejsze uszkodzenia konstrukcyjne, informacja ta powinna być zakodowana pod numerem VIN. Co więcej, numer VIN zawiera także raporty na temat wszelkich zmian wyposażenia fabrycznego. Ta bardzo przydatna informacja wskaże nam, czy samochód nie został sztucznie „podrasowany” nieoryginalnymi częściami w celu podbicia ceny.

I w końcu ostatni, ale jakże ważny element wiedzy o pojeździe „zaszyty” pod numerem VIN – kradzież. Nikt z nas nie chciałby stać się właścicielem kradzionego auta, a niestety dość często dochodzi do sytuacji, w których nieuczciwi sprzedawcy oferują tego typu „okazje”. Na szczęście za sprawą numeru VIN znajdziemy dane na ten temat w historii samochodu, jeśli tylko był on zgłoszony jako kradziony. I nie ma tu znaczenia kraj, z jakiego pochodzi, gdyż raport o kradzieży ma zasięg międzynarodowy.

Bardzo dobrą i coraz częstszą praktyką wśród sprzedawców samochodów na rynku wtórnym jest podawanie numeru VIN bezpośrednio w ogłoszeniu. Należy jednak pamiętać, że podczas oględzin interesującego nas auta powinniśmy jeszcze sami sprawdzić zgodność numeru ze stanem faktycznym. Warto więc wiedzieć, gdzie go szukać.

Po pierwsze, numer identyfikacyjny VIN zawsze znajdziemy w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Wystarczy poprosić o niego właściciela i spojrzeć na rubrykę oznaczoną literą E. Tam umieszczono interesujący nas ciąg 17 znaków, który następnie należy porównać z identycznymi sekwencjami znaków ulokowanymi w rozmaitych miejscach pojazdu. Warto pamiętać, że powinny to być tabliczki na stałe przytwierdzone do nadwozia. Ponadto numer VIN nie może zawierać liter „O” oraz „I”, aby uniknąć pomyłek z cyframi „0” i „1”.

Istnieje kilka miejsc, w których producenci zazwyczaj umieszczają te oznaczenia. Najbardziej widocznym z nich jest przednia szyba auta, a dokładnie lewa strona podszybia. Numer VIN można znaleźć także w okolicach fotela pasażera z przodu, na przykład pod dywanikiem podłogowym bądź na prawym przednim lub środkowym słupku karoserii. Częstą praktyką jest nabijanie numeru VIN w kilku miejscach jednocześnie, dlatego będzie on również widoczny wewnątrz komory silnika, przy prawym nadkolu czy na ramie nośnej w okolicach prawego przedniego koła.

Jeśli już ustalimy numer identyfikacyjny VIN, ostatnim krokiem, jaki powinniśmy wykonać, jest zapoznanie się z historią pojazdu. Sprawdzenie numeru VIN w bazie CEPiK na tej stronie historiapojazdu.gov.pl może podpowiedzieć nam, czy wersja podawana przez właściciela zgadza się ze stanem faktycznym.

Aby to zrobić, musimy dysponować wspomnianym numerem VIN, numerem rejestracyjnym i datą pierwszej rejestracji pojazdu, które znajdziemy w dokumentach auta. Po wprowadzeniu niezbędnych szczegółów ukażą się kluczowe informacje o pojeździe, takie jak przebieg, zmiany właścicieli. Dowiemy się, czy auto brało udział w poważnych kolizjach, czy nie zostało skradzione i czy posiada ważne badanie techniczne.

Niestety, nawet w przypadku tej strony nie ma gwarancji, że informacje nie będą pozbawione błędów. Dodatkowo CEPiK gromadzi dane od stycznia 2016 roku, więc auta wyprodukowane przed tą datą na pewno będą posiadały niepełny raport.

Dla osób zainteresowanych zakupem używanej Toyoty zdecydowanie najlepszym pomysłem jest skontaktowanie się z ASO. Autoryzowany Serwis Toyoty posiada w swoim wewnętrznym systemie kompleksowe dane na temat każdego wyprodukowanego przez siebie auta i jego historię serwisową, nawet jeżeli pojazd został sprowadzony zza granicy. Możemy również umówić się na oględziny samochodu, podczas których wykwalifikowani mechanicy Toyoty kompleksowo sprawdzą stan techniczny, zwracając szczególną uwagę na najbardziej newralgiczne miejsca i pomogą osobie szukającej używanego auta podjąć właściwą decyzję.

A jeśli, pomimo intensywnych poszukiwań, nie jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedniego pojazdu na rynku wtórnym, warto odwiedzić pewneauto.pl, gdzie znajdziemy ofertę samochodów używanych wszystkich marek we wzorowym stanie technicznym objętych 12-miesięczną gwarancją Toyoty.